Chyba każdy z nas choć raz słyszał o osobie, która rzuciła pracę w korporacji i postanowiła otworzyć własną firmę. Można się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje, ponieważ dla wielu osób praca w korporacji, niezależnie od branży, jest szczytem w karierze zawodowej.
Plusy i minusy pracy w korporacji
Praca w korporacji – jak każda – ma swoje plusy i minusy. Do plusów możemy z pewnością zaliczyć: wysokie zarobki, dodatkowe benefity, rozwój zawodowy. Natomiast do minusów należą: duże napięcie i stres, wysokie wymagania oraz życie „w ciągłym biegu”.
Jednak jak w każdej pracy, nadchodzi czas, kiedy pojawiają się sygnały, których nie należy lekceważyć, ponieważ mogą one świadczyć o tym, że czas pomyśleć o zmianie w swoim życiu zawodowym. Każda zmiana, to element rozwoju i nie należy tego odbierać w kategoriach ucieczki przed pracą, czy złym szefem. Należy przede wszystkim zrobić swój „rachunek sumienia” i zastanowić się, co jest dla nas najważniejsze.
Sygnały, których nie należy lekceważyć
Pierwszym i często decydującym sygnałem o porzuceniu pracy w korporacji jest wypalenie zawodowe.
Po latach pracy w jednym miejscu, gdzie tak naprawdę mamy wrażenie, że wiemy praktycznie wszystko, odnieśliśmy sukces, a codzienne obowiązki nie przynoszą już takiej satysfakcji, jak na początku. Pracownik staje się sfrustrowany i nie ma motywacji do działania. Bardzo często wtedy właśnie szuka zajęć, które stają się odskocznią od rutyny, a z czasem pomysłem na własny biznes.
Drugim sygnałem, który może być powodem do zmiany pracy jest chęć robienia czegoś nowego, na własny rachunek i na własnych warunkach. Nie oznacza, to że porzucając pracę na etat będziemy pracowali mniej. Z pewnością chcąc rozkręcić własny biznes będziemy pracować jeszcze więcej, ale wielu to nie odstrasza, gdyż działają na „swoim”.
Sygnałem, który może okazać się decydujący, są problemy ze zdrowiem. Wiele lat pracy w nieregularnych godzinach i wysokim stresie może odbić się na zdrowiu – pojawią się problemy z układem pokarmowym, sercem, problemy ze snem.
Czwartym syndromem, który może wpłynąć na naszą decyzję jest potrzeba posiadania większej ilości wolnego czasu. Praca w korporacji, to nie praca osiem godzin dziennie, ale – często – o wiele więcej. Pracując tak dużo i intensywnie nie ma czasu na życie prywatne i czas dla rodziny. Zaciera się granica między czasem pracy zawodowej, a czasem po pracy. Taka sytuacja z pewnością odbija się na relacjach rodzinnych oraz z innymi ludźmi.
Ostatnia oznaką, która przechyla szalę o podjęciu wiążącej decyzji, jest wiara we własny sukces. Osoby zdeterminowane do porzucenia pracy w korporacji, wierzą w sukces własnego biznesu. Mawia się, że dobry pomysł, to klucz do sukcesu. Wiara we własne pomysły i możliwości jest bezcenna, ponieważ to daje potężną dawkę motywacji i napędza do działania.
Zmiana, a nie „ucieczka”
Odchodząc z korporacji należy to dobrze przemyśleć, aby nie była to „ucieczka”, ale świadoma i dojrzała decyzja. Warto też się do niej odpowiednio przygotować na różnych płaszczyznach tj., finansowej i psychologicznej. Własny biznes to spore koszty, więc warto wszystko przeliczyć, aby kwota wystarczyła na prowadzenie firmy i życie. Nie warto zamykać jednego rozdziału, zaciągając długi na rozpoczęcie nowego.
Kiedy ostatecznie zdecydujemy się na ten krok i wielką zmianę, należy pomyśleć o rozstaniu się z pracodawcą w przyjaznych stosunkach.
O ile jest to możliwe warto poinformować o naszej decyzji z wyprzedzeniem, tak aby obie strony miały szansę na zakończenie wszystkich spraw. Nigdy nie wiadomo w jakich okolicznościach możemy jeszcze spotkać szefa i dawnych współpracowników.